Zdjęcie robione przez Michała na którymś w-f-ie
Po weekendzie nie mam pytań
Wiele rzeczy sobie uświadomiłam... chyba za wiele.
Nie liczy się już to co dawniej
Może to i dobrze?
6 czerwca - dzień pocałunku
Od piątku nie ma mnie! I róbta co chceta!
Ja jade sobie nad morze
Będziemy opalać się na plaży i chłodzić colę w morzu, bo pływać w nim się nie da
Buziaki dla weekendowych
Olu DZIĘKUJĘ!
Należeli oboje do tego rodzaju istot nerwowych, wrażliwych, szlachetnych i kochających, które zdolne są do największych poświęceń, ale które w życiu i zetknięcu się z jego rzeczywistością mało znajdują szczęścia, dając naprzód więcej, niż mogą otrzymać. Ten rodzaj ludzi ginie też zaraz i myślę, że jakiś dzisiejszy naturalista mógłby powiedzieć o nich, że z góry są na śmierć skazani, bo przychodzą na świat z wadą serca - za dużo kochają.