Ojojoj ... <3 brzydkie ale mam sentyment... :D
Tęsknię za tamtymi czasami.... :c
Za wypadami całą paczka do Makowa. Za tym całym pijaństwem które tam było. Za wspólnymi obiadami w Mechaniku. Za byciem z wami... Ale to już nie wróci, wiem to na pewno... Koniec. Czasami żałuję niektórych decyzji... że coś zrobiłam, albo czegoś nie zrobiłam.... Powiedziałam lub zatrzymałam pewne słowa dla siebie ale jest coś czego nigdy nie będę żałowała... Tych wszystkich chwil spędzonych z wami! Wtedy czułam jakbym mogła wszystko, jakbym miała swoje miejsce na ziemii, jakbym była potrzebna, bo beze mnie byłoby inaczej. Po prostu żyłam!
Potem jeden obóz... drugi ... , a gdy wróciłam wszystko sie zmieniło.... :C
I choć nie mogę mocno narzekać, to już nigdy nie będzie tak, jak było wtedy... ;/
Ehhh taka chwila refleksji...
A wracając do rzeczywistości :)
Wczoraj była masakra... miałam gorączkę i żygać mi się chciało... ale przeżyłam jakoś i dzisiaj już jest lepiej :D
Rano nie byłam w kościele, bo mama mi zabroniła wychodzić z domu przez wczorajszą temperaturę... Na spotkaniu też nie byłam, bo mimo że czułam się już dobrze, nadal nie chcieli mnie wypuścić... :/
No i tak cały dzień sb leniuchuję bo dom posprzątany, a mama nie chce mojej pomocy w kuchni dopiero jutro będę robić ciasta :D
ehhh jutro na 9 jest trening jeszcze... :/ Potem do domku ogarnąć sie trochę... ubrać choinkę, upiec ciasta i wreszcie Wigilia!!
Jestem strasznie ciekawa co dostanę :D Mam nadzieję że moje upragnione glany !!! <33
Nie pogardzę też innymi prezentami z mojego listu do Mikołaja, ale na glanach najbardziej mi zależy :D
Od babci pewnie dostanę książkę (książki), bo mama ostatnio kazała mi znaleźć coś dla sb w Empiku. Znalazłam serię książek sprzedawaną w komplecie 4 szt. za 80 zł . To nie jest wcale tak drogo więc pewnie już czekają zapakowane w świąteczny papier, aż je dostanę :) We wtorek na obiad przyjedzie ciocia Danusia i wujek Atrur :D a na kolację ciocia Hania z wujkiem Pawłem <3
Jestem ciekawa kiedy ciocia ma termin porodu, bo już długo jest w ciąży :D ale coś mi sie zdaje że jakoś w lutym chyba :D
Och chiciałabym się dowiedzieć, czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka, ale ciocia z wujkiem woją mieć niespodziankę i nie chcą wiedzieć... No trudno ich wybór...
Dobra może wreszcie skończe bo strasznie sie rozpisałam :D
A więc byeee :**