no to dziś. :))
Zuziu, no właśnie, czy nie zbyt idealnie? Przecież idealność nie istnieje. A jeśli nawet, nie przyszła by do mnie.. ;/ Ale po co szukać dziury w całym... może właśnie każdy przeżywa cos takiego i tak ma być? xD aj.
dziwna radość we mnie drzemie. :)
:*
a ten kebab wczoraj jakis taki był... mnie wieczorem brzuch bolał, Tobie Zuzu się odbijało a Miłka mi pisała o 5 rano że z lekka jej się wymiotuje. :D haha :D następnym razem zmieniamy lokal :D:D kocham Was, moje piękne :*:*