#51.

mnie zapomnij, mnie już nie ma. miałeś wybór.

"Wartościowy facet"? heh... przecież to się wzajemnie wyklucza ;)

Idealna przyszłość to ta, w której pierwszym obrazem który zobaczę zaraz po przebudzeniu będzie brązowa głębia jego oczu, a pierwszym dźwiękiem który usłyszę, będzie jego ciepłe, mruczące " witaj kochanie".

` Gdy Cię przytulam, w rękach trzymam cały swój świat .

Kocham, uwielbiam, szanuję

Brak optymizmu to brak siły do marzeń 

Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to głupki, a i tak ich kochamy xD

w sercu każdego z nas to samo tętno tętni

Spójrz w moje oczy... tam jest coś o czym powinieneś wiedzieć <3

Rób co chcesz, Niczego nie żałuj. Chciałeś? Wybrałeś Ejj.. W dupe mnie pocałuj,

słodkim szeptem odprowadzasz ją do snu.

czasem nieświadomie, możemy komuś złamać

serce, cisnąć je o ścianę i podeptać. 

zacznijmy od początku budować to co się tak łatwo zepsuło.

są uczucia, których nie sposób zabić, mimo że na to zasługują..

po prostu nigdy nie pytałeś, ja nigdy nie mówilam.

chcę tego co każdy tylko sto razy mocniej.

ej wariat pamiętasz, kiedyś uczyłeś mnie kochać,

co jest? dziś sam nie potrafisz?

życie to gra. w my w niej jesteśmy tylko pierdolonymi pionkami.

znamy się krótko. ale ja tęsknie za Tobą jak za największą miłością.

a teraz ? cieszę się jak głupia myśląc o tym, że jesteś

Nie pragnę ciągłych sms'ów czy opisów na gg o miłości. Pragnę i chcę byś był.

Choć niewiem kiedy to się stalo i tak chcę żeby to ciągneło się dalej.

Do szkoły wstaje tylko po to by Cię zobaczyć.

Zanim mnie wyśmiejesz to spójrz mi w twarz.

mogłabym zrobić dla Ciebie wszystko.

zjadłabym nawet kukurydzę, gotowany groszek czy pietruszkę.. doceń.

Noc, pokój, biurko, spokój, północ, nie wiem czy nadejdzie jutro, półmrok.

Trzeba się wreszcie pozbierać. Przestać żyć przeszłością, przestać żyć nim.

Trzeba odbudować ten świat, który on tak skutecznie rozpirdolił.

Zawsze przed snem słuchając mp3 wyobrażam sobie rzeczy, które i tak nigdy się nie wydarzą

powinnam już iść spać, bo mi się w głowie szumi od przemyśleń.

gdy już przyzwyczaiłam się do jego nieobecności - wrócił.

'I wybuchnę Ci śmiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.'