Wyjasnienie dla tych co 'analizowali' moj wczesniejszy wpis..
NIC NIE ODWALILAM. Z NIKIM NIE BYLAM. NIC Z NIKIM NA SYLWESTRZE NIE ROBILAM :) Sprawa czysto osobista, nie zwiazana z tym co sie dzialo na sylwestrze. Wiec wyluzowac prosze, spokojnie :)
Siedze w aucie, czekam, zamulam.