dzisiaj recenzja maseczek avon ;)
jak dla mnie to mogą być, rewelacji nie ma, ale od czasu do czasu stosuję je :) skóra na twarzy jest po nich delikatna :) oczywiście zależy też kto, jaką maseczkę wybierze ;)
najbardziej lubę tą 3 maseczkę, w szarym opakowaniu ;) jest to maseczka błodna i tą ostatnią, brązową i jest to maseczka z tureckiej glinki :)
nie polecam maseczki drugiej, tej w jasnym opakowaniu, jest ona z masłem shea, ale powiem szczerze, że nie widziałam różnicy po zastosowaniu :) i ta w fioletowym opakowaniu, jest to maseczka z kwiatu lotosu, kiedyś ją lubiałam, ale gdy kupiłam blotną, to tamta poszła w kąt :P kupuję je tylko wtedy, gdy są na propocji, bo moim zdaniem nie są warte dawania za nie prawie 20 zł ;p
Teraz szukam maseczki do cery trądzikowej, a dokładnie Marion SPA Zielona Glinka ;p
miała któraś może ? polecacie ? :D gdy już wypróbuję to dam recenzję :D
a teraz trzymajcie się :* miłego wieczorku :*