Tonę
Porcelanowymi dłońmi chwytam się kurczowo
Ostatniego dogmatu, pierwszej prawdy wiary
Tworzę siebie od nowa
I całkiem na nowo
We mnie wschodzi Słońce nowego tysiąclecia
Epicentrum istnienia kształtują moje oczy
We mnie wszystkie słowa stapiają się z uczuciami
Wszystkie twarze nikną, wszystkie dusze krzyczą
Migasz mi przed oczami dawny człowieku
Uciekasz potykając się o własne błędy
Nie dręcz bliźniego tylko dlatego
Że pozorne szczęście pożera Twoje serce
Wyznam Ci sekret
Od własnego żywota nie ma drogi ucieczki
To jest ordynarna prawda
To Twój chciany dogmat
Inni zdjęcia: Filmy pati991Ja pati991Widok z okna wswieciezdjec... maxima24... maxima24... maxima24:) nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24