zaczne od tego ze od kilku dni spotykam sie z pewnym chlopakiem ma na imie Maciek nasza historia wygladala tak ze na poczatku jakies 2 lata temu on pisal do mnie na pewnym z portali ja wtedy bylam w zwiazku i nie odp mu moj dawny chlopak byl o mnie cholernie zazdrosny nie moglam pisac z rzadnym chlopakiem w sumie on o wszystko zwiazene z innymi facetami sie zloscil a nasz zwazek niedlugo pozniej sie rozpadl.( co do tego moge co kolwiek wiecej napisac o mojej WIELKIEJ PIERWSZEJ MILOSCI ) wracajac do tematu to jakies kilka miesiecy pozniej gdy spotkalam sie z moim kolega Patrykiem ( ktory chcial sie ze mna sie zwiazac), spotkalam wlasnie jego ! Tego ktory zreszta mnie interesowal zrobil na mnie niesamowite wrazenie. Po jakims czasie wymienilismy sie numerami gg przesiadywlam na komputerze i moglam z nim rozmawiac godzinami dodam tylko ze jest on starszy o rok ode mnie. Ale ze wzgledu ze Patryk byl najlepszym przyjacielem Macka zawsze tlumaczyl mi to tym w naszych rozmowach ze jestem ''fajan dziewczyna ale w koncy Paryk to jego przyjaciel a on mu tego nie zrobi''. W sumie zrozumialam to a dokladniej musialam sie z tym pogodzic. Teraz gdy juz uporalam sie w prawdzie z miloscia Patryka do mnie(nie bylam z nim nigdy w zwiazku ) nawiazalam ponownie kontakt z Mackiem i od tak spotykamy sie wlasnie.