''Nie potrzebujemy więcej słów,Porozumiewamy się poprzez ruszanie głów Tył w przód, przód w tył, tył w przód Zrozumienie ciągnie się jak glut Nagle cud, istny cud, olśnienie Zrozumienie rozplenia się jak nasienie Łączymy się z nimi jak sny jelenie My i oni, oni i my, współistnienie Ręka w rękę, ramie w ramię, rozmawianie Kończynami wymachiwanie, Przechylanie się i gibanie W prawo, w lewo, w tył, w przód, taniec Jesteśmy razem tak blisko pod tym samym rozkazem jak mrowisko Łączymy się jak nazwisko ludzi łączy Mimo wszystkich tych różnic ich dzielących Pływamy umywani falami jak humbaki Humba, humba - dajemy znaki Rwiemy się do odczuwania jak niemowlaki do ssania Mamy dość gadania''