Kocham go, kochałam i kochać będę.

Był częścią mnie, zawsze nią będzie,

mimo tego co się między nami stało,

mimo tego że oboje zjebaliśmy.

On zawsze będzie i jest kimś ważnym w moim życiu,

zawsze, bez  względu na wszystko.

Moje dwa najkochańsze Skarby na zdjęciu;** i piesek mój;d

Czesami nie jest tak różowo jak by się tego chciało

Ale już nie chce pamiętać o tym co było kiedyś

Był i już Go nie ma jest szczęśliwy z kimś innym

Ja podobno też ale nie ma co znowu zaczynać tego tematu

Myślałam że już się z Niego wyleczyłam

ale wchodząc na FB nie potrafię się powstrzymać

żeby nie wejść do niego i obejrzeć Jego zdjęcie

Jakoś tak podświadomie chciałabym żeby Mu nie wyszło

Ale z drugiej strony nie umiem Jemu życzyć źle...

Niby takie proste ale jednak skomplikowane

Ech wsumie to nikt nie powiedział że będzie tak jak jak by się Tego chciało

Na wspominki mi się wzięło a to już tyle lat minęło...

Najważniejsze że mam wokół siebie osoby które mnie rozumieją i w miarę możliwośći pomogą;)

K....