Psycho.

Jaki jest sens cierpienia, kiedy na wyciągnięcie ręki
dostępne są tysiące ścieżek szczęścia?
Może zawłada nami wtedy motyw autodestrukcji,

który w swojej genialności ma na celu zachowanie nas w sobie.
Mamy być pogrążeni w smutku i pragnąć tego.
Ale kto powiedział, że serce nie sługa?
Ktoś bardzo głupi, jak mniemam.
Ktoś, kto nie potrafił sobie wyobrazić naszej kontroli nad uczuciami.

-Kubusiu..
-Tak?
-Mogę być Twoim miodkiem?
-Nie!
-Dlaczego?
-Bo miodek zjem, a Ciebie nie chcę stracić.

Ludzie coraz bardziej nie potrafią myśleć. Dają się kierować, jak marionetki.
Zaczynają myśleć, według określonego schematu.
Którego jednym z motywów przewodnich jest: "Jeśli inny, to zniszczyć"
Tego chcemy?
Chcemy być jednakowi?
Zależni od siebie? Zależni od reszty świata?
Chcemy być tą szarą, zbitą masą półgłówków?
"Ci na górze" chcą, żebyśmy myśleli tak, jak oni tego zapragną.
Może świat nei jest taki, na jaki wygląda, może żyjemy w świecie, którego nie dostrzegamy.
W świecie tajemnic. Może cały wrzechświat jest tylko pylkiem kurzu.
Oni chcą nas zwieźć, wiadomości, radio, internet, telewizja, gazety.
Kierują nami za pośrednictwem mediów i kościoła.
Ukrywają setki prawd.

Może kiedyś byliśmy inteligentniejsi, a stajemy się coraz głupsi?
Może nie jesteśmy tymi za jakich się uważamy.
Może..

Ale jedno wiem na pewno. Jestem sobą w moim świecie i nikt tego nie zmieni.
Mogę być słaby, jak kwiat kołyszący się w wietrzną noc.

Ale mój umysł może dostrzegać więcej niż Wy.
Nie bądźmy ślepi. Nie pozwólmy, żeby kiedyś wyeliminowąły nas maszyny.
Żeby ktoś myślał za nas. Nie pozwólmy naszym przyszłym dzieciom żyć w świecie złudzeń.

Może taki jest sens cierpienia, może tego ma nas nauczyć autodestrukcja?

Poddawanie się cierpieniu, bo inni tak robią.Taki jest sens Waszego świata: "Ale mamo, bo Jasiu tak zrobił, więc ja też powinienem"
Nie synku. Ty powinieneś być sobą, nie Jasiem.