No i wróciłam po tygoniu nad morzem z moim kochanym miśkiem <3
Międzyzdroje, Świnoujście :D
Szkoda że drugiego dnia moja mała niezdara zalała mi telefon i do końca pobytu nie miałam kontaktu ze światem, i nawet nie wiedziałam która godzina, ale no okej xD Prócz zepsutego telefonu, pękniętego materacu, zgubionego szpamponu i żelu pod prysznic to było mega zajebiście :D I w sumie nawet z tym było NAJLEPIEJ <3
Opalanie, rzucanie się na fale jak małe dzieci. LOVE IT <3
Juchta szamponu pod prysznicem zawsze spoko ;]
I dla wszstkich którzy się do mnie nie dodzwonili i nie dostali odpowiedzi sorki :3, ale mam już nowy telefon i można ze spokojem pisać :D
No i ten... Kocham Cię i dziękuję za ten tydzień i za te starania żebym się czuła i bawiła jak najlepiej <3
Dziękuję że jesteś sobą, moim najukochańszym niezdarnym szczęściem :]
Dziękuję za osoby które zawsze mi pomogą mimo że niezawsze im to wychodzi <3 You're rock!