Długo mnie tutaj nie było. Przez ten czas moje życie zmieniło się diametralnie. Powoli zaczyna się ustatkowywać, ale musi minąć jeszcze dużo czasu żebym mogła powiedzieć że jest dobrze, bo tak jak dawniej nie będzie już nigdy. Wierzę że ten najgorszy miesiąc w moim całym życiu, ten cały ból i cierpienie będzie tego warte. Że zobaczę efekty i będę mogła z czystym sumieniem powiedzieć: "tak, podjęłam dobrą decyzję" . Osoby które znają mnie troszkę lepiej wiedziały co przeżywałam przed tym wszystkim, w mojej głowie tylko jeden niekończący się temat, który spędzał mi sen z powiek. Dziękuję im za to, że mimo to mieli siłę mnie pocieszać,wysłuchać i doradzić! Najgorszy czas już minął - " teraz będzie tylko lepiej" wszyscy tak twierdzą i ja też muszę się do tego przekonać.
Jednak nic nie zmieni faktu, że to były najgorsze wakacje jak dotąd - setki kilometrów od przyjaciół, świadomość, że oni świetnie się bawią i gdyby nie to byłabym tam z nimi - wcale nie było mi łatwo.
Ale odbijemy to sobie, prawda?
Chciałbym jeszcze podziękować W. za wczorajszą rozmowę! Bardzo się cieszę, że Cię poznałam - czekam na nasze wspólne piwo! ;)
I've got scars
That I will never show
I'm a survivor
...
I'm stronger than I've ever been
I'm a warrior.