3 godziny nad maturami meczy mnie bardzej niz 8 w szkole. Energetyki stały sie moim pokarmem, moze obejdzie sie bez dziury w żołądku, choć dzieki temu Ty jesz za 2. Maturka najlepsza dietą. Polak polakiem- wesele w maju, moze obejdzie sie bez poprawin, matma to matma- moja ciemnota nie pozwala mojemu rozsądkowi mieć nadzieji ze zdam ale coś mi świta ze moze sie udało. Angol jutro będzie pewnie po chińsku, czemu te matury takie trudne? Biologia pewnie mnie zniszczy. <3 Ale to juz nieważne. Odresowywacz mieczy polakiem a matmą z Iga bardzo mi sie przydał. Teraz szukam swoich oczu bo bym gdzies wyszła ale tak chce spac i one same znikają i sie zamykają.
'Mikrofalówka, tuńczyki, kierownic, puszczano, słychano, kolano takie piękne, zgnilak'
'Chodź, spójrz na mnie
zabiorę Cię tam'