photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 KWIETNIA 2016

1+1=3 -error

Nie pisałam tu dość długo, bo najwidoczniej nie był aż tak źle, a jak było kiepsko to bynajmniej dawało to się szybko rozwiązać. A teraz?Co się dzieję ? Sama nie umiem wyjaśnić tego uczucia. Czuje to samo, co kiedyś spotkało mnie jak poznałam Ciebie. Chcęć przyśpieszenia czasu, zeby Cię wreszcie zobaczyć, budzenie się i spoglądanie na telefon, czy aby na pewno już przypadkiem nie odpisałeś, nie dzwoniłeś.... co się dzieję? Gdy wiem, że niedługo Cię zobacze, jestem szczęśliwsza, sama chce inicjować spotkania, jechać o 21 by tylko się z Tobą spotkać, czy to jest normalne u dziewczyny, która od dwóch lat ma chłopaka? Stwierdzam, że zapewne nie. Znam Cię tak krótko, a już na twój widok, na widok twojej wiadomości serce bije mi szybciej, a uśmiech nie znika z twarzy. A chłopak ? Reakcja, "o napisał" występuje już bardzo rzadko, czemu tak jest? Albo się kłócimy, ale najzwyczajniej w świecie nie piszemy, albo po prostu nie chce pisać. Już nawet fakt, że nie ma Go w szkole nie sprawia mi jakiegokolwiek smutku. Mówi się, że łatwo sie jest przyzwyczaić, a trudniej później odzwyczaić.... Czy aby na pewno tak jest w moim przypadku? Skoro już nic co robię z Tobą nie sprawia mi szczęścia, uśmiechu czy choćby nawet czuci się bezpieczną? Bo w głowie siedxi tylko myśl "kiedy on do mnie napisze".

To smutne, że gdy mówisz o tym wszystkim znajomym, to oni mają więcej pewnosci i nadziei na to, że to się nie skończy, bo po prostu jesteśmy sobie pisanie i tak już jest. Oni tak myślą, a ja ? A co ja myśle? Mysle, że przeżycie z Nim 2 lat to był wielki wyczyn i sukces. Bywały gorsze i lepsze dni. Wspomnienia lepsze i gorsze. I to przyzwyczajenie i przywiązanie, może nie tyle z mojej strony, co ze strony mojej rodziny do Niego.

Czy tak przelotnie poznana osoba, może wpłynąć tak mocno na to co się budowało 2 lata? Chciałabym umiec odpowiedzieć na to pytanie, serio. A co jeśli teraz jest super i pięknie, a pózniej, gdy ja już stracę głowę ty jednak się rozmyślisz? A co jednak, to nie ten chłopak z którym jestem juz 2 lata jest mi pisany i to wlaśnie ten przelotny jest tym, na którego czekałam ? Nie wiedziałam, że tak łatwo można dać się ponieść emocjom. Chciałabym umiec jakoś to rozwiązać, ale każdy krok jest trudny, i niesie za sobą wiele pytańi ryzyka. A jakby było z Tobą? Tego nie wiem. Nie wiem jak to jest bo przecież od dwóch lat jest to samo.

Strasznie się boję. Zupełnie dwóch innych chłopaków. Zupełnie inne charaktery. Jeden przy drugim to taki dzieciak, słowa, które sprawiły, że zaczęłam się zastanawiać, "To po co ja jestem z takim dzieciakiem".

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=HPmH_WoWMcw

 

Uczucie, kiedy serce masz podzielone na dwie części, w jednej jest On, a w drugiej Ty.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika unthinkables.