"No-one can take it away from me, And no-one can tear it apart. Because a heart that hurts, Is a heart that works. A heart that hurts, Is a heart that works".
aksamitidynamit nie, nie przyzwyczaiłam się... to nie o to chodzi, po prostu mieliśmy mało przeżyć, zdecydowanie za mało, poza tym kilka rzeczy niefajnie wyszło i dlatego tak... nawet nie mam żadnego zdjęcia ze skoczkiem, więc proszę Cię :P liczę na to, że na Mistrzostwach Polski albo Letniej Grand Prix będzie o wiele lepiej :)
a ta impreza to tak, pijani skoczkowie zawsze spoko :D
aksamitidynamit dość specyficznie muszę powiedzieć ;) raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie mogę ten wyjazd zaliczyć na plus :) chociaż właściwie wszystkie inne były lepsze, ech... teraz zdecydowanie najciekawszym przeżyciem była impreza w klubie, gdzie bawili się też skoczkowie :D
kuchikixsan Dziękuję i przepraszam, że tak późno odpisuję...
Co u mnie? Na razie zmieniło się tyle, że zwolniłam się z tej okropnej roboty... Tyle, że teraz nie mogę znaleźć nowej, co jest strasznie frustrujące, ale do starej nie mam zamiar wracać, mimo że dano mi taka propozycję.
Tak myślisz? Z chęcią bym sobie na taki pofarbowała, ale zrezygnowałam z rozjaśniania, bo zbyt mocno niszczyło mi włosy. Poza tym, ciężko będzie mi znaleźć pracę w wymyślnym kolorze, więc i tak na razie muszę się z tym farbowaniem trochę wstrzymać ^^.
A co tam u Ciebie słychać? ;)).