Zdjęcie robione w jakimś parku krajobrazowym czy cholera wie jakim....:D Nie wiem nie znam się na tym :P Ważne, że wiem państwo i miejscowość (Niemcy, Kassel).
Znowu szkoła, wczesne wstawanie, gonitwa na przystanek pod ciastoramą (dlaczego ja mam do k***y nędzy miesięczny na osiemnastkę?!;(), itd. Że nie wspomnę o czekaniu na autobus przy powrocie ze szkoły..:/ A no i byłabym zapomniała nadmienić mrs. z geografii :D I jej pytanie się o to, co się stało z żabką w wierszyku Brzechwy xD No nic, trzeba przetrwać...
"Where do you think you're running? You'll never run from yourself..."