Dopiero teraz zauważyłam kto przyjacielem jest.
Są osoby które nigdy nie zasługiwały na to miano.
Dziękuję tym co byli, są i nigdy się nie odwrócili.
To prawda,że PRAWDZIWYCH przyjaciół poznaje się w biedzie.
I jak się okazuje nie jest ich zbyt wiele. Ale ci co są, mogą na mnie liczyć zawsze!
Dla prawdziwego przyjaciela, jestem w stanie zrobić wszystko! Nawet zabić
Nie muszę tu wymieniać tych którzy dali mi do zrozumienia że nie wolno się poddawać,
że warto żyć, chociażby dla nich. Oni wiedzą jak ważni są dla mnie... A są NAJWAŻNIEJSI <3!