Brak sił, kompletnie. Jutro trzy godzinna mautra z matematyki. Nie stresuję się, bo nie wpływa to na ocenę z matematyki. Nauczyłam się z chemi, kartkówka jest jutro z fenoli. Nie mam zagrożenia z fizyki, wybroniłam się! Jestem ostatnio bardzo szczęśliwa.
Coraz lepiej mi idzie, zauważyłam. I cieszę się bardzo z tego. Bo o niczym nie myślę, skupiam się na tym co powinnam. I jak widzę po sobie są efekty mojej pracy.
Zmykam spać, miłej nocy. Dobranoc ;*
'I życie staje się prostrze'