Hejlong ! xD
Po krótkiej przerwie wracam do formy xD. Czas zacząć wziąć się do roboty. Narzekam na brak gotówki ale jakoś daje radę. Ostatnio moim hobby stało się weekendowe granie w Call of Duty lub Call of Prypet (paradoks: premiera Call of Prypat jest jakoś na początku roku 2010 a my już napieprzamy w piwnicy xD) ale luz. Mimo, że Gandź jest temu przeciwna nie spocznę dopóty, dopóki się nie nawróci, ale i tak Cię kocham :* i wiem, że równie zawzięcie co ja będę Cie przekonywał, Ty będziesz stała przy swoim, ale i tak mi się uda. No a poza tym do 23 listopada mam praktyki na Gryfii - a wyglądają one mniej więcej tak: Martyn wpada na 8:03 na Gryfię i dowiaduje się, że nie ma roboty więc wraca do domu. Poza tym czas zapierdziela jakoś tak 2x szybciej niż powinienen. No i ten teges... Dziś jest ten dzień, który Gandzia chyba najbardziej lubi z całego tygodnia... Pytajcie jej ja tam tylko sprzątam xD. Mam nadzieję że dziś sobie gdzieś pójdziemy bo już mi zaczyna brakować tych eskapad do NTP lub Szuflandii. Ale coś się ogarnie i z moją sweet Gandzią dojdziemy do porozumienia i stwierdzimy, że jest już za późno na cokolwiek i pójdziemy do niej :0 xD.
Pozdrawiam wszystkich lol ziomów z tibii oraz Ventrillo Busters xC poza tym "bijcie masterczułki" i "morda w dupe żryj kupe " xD.
Kocham Gi :*!