Jeśli ktoś tu wchodzio i czyta to niech kliknie fajne , bądź doda komentarz . Nie wiem czy robić notki po prostu.

http://www.youtube.com/watch?v=cDDpYG-HhZw&list=UUZDQLnPhhoZ_u2gagxPdMMg&index=1&feature=plcp

kiedyś przychodzi taki moment, że życie przestaje Nam być potrzebne. nie dostrzegamy już tego piękna, co kiedyś. nie ma przy Nas już tych samych osób. świat wydaje się być bez celu i pozbawiony najmniejszego sensu istnienia. każde miejsce staje się puste. bliscy ludzie zmienili się. a My? zrozumieliśmy, że przeszłość nigdy nie wraca, a świat nie pięknieje.

Spójrz mi w oczy i powiedz: Jesteś mi obojętna...

Ignoruj, nie dzwoń, nie pisz. Cisza niszczy każdego...

- Jesteś dziewicą?
- Hm, a co jeśli nie?
- No to by wyjaśniało Twoją pewność siebie w tym temacie.
- A Ty jesteś prawiczkiem?
- Co jeśli nie?
- To by wyjaśniało dlaczego tak bardzo chcesz mnie mieć w swoim łóżku !

Bóg stworzył faceta po czym pomyślał : stać mnie na więcej. tak powstała kobieta

Biblia uczy nas kochać,
a Kamasutra pokazuje jak.

-lustereczko, lustereczko powiedz przecie, ile jest mrówek na świecie? -ja pierdole, ale masz pytania.!

Szanuj wspomnienia, nigdy nie wystawiaj ich na próbę, bo tylko one nie odchodzą tak jak ludzie.

- To dziwne& On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę&

A pamiętasz tą historię o chłopaku, który wręczył dziewczynie sześć róż, w tym jedną sztuczną i powiedział, że będzie ją kochał dopóki ostatnia róża nie zwiędnie? Jego miłość była równie sztuczna jak ta róża .

Myslałam ze nareszcie spełnia sie moje wszystkie marzenia. naiwnie wierzyłam., mialam zaplanownane dosłownie wszystko..miałam nadzieje ze wkońcu złapałam marzenia..a one pekły jak bańka dokładnie tak samo jak poprzednio..

Kiedyś dziewczyny w moim wieku grały w gry, lub skakały przez gumę, teraz większość nastolatek skacze na gumę, co tydzień w innym łóżku.

Nie potrafię tak dłużej. Próbuję udawać, że wszystko jest dobrze, że wcale mi nie zależy na tej przyjaźni. Jednak tak jest tylko na zewnątrz. W głowie bije się miliony myśli, pretensji, żalów, rozczarowań. Chciałabym spojrzeć na jej imię z obojętnością, bez tęsknoty, tak jak ona to robi. Nie umiem... Nie zniosę dłużej jej obojętności, gdy tylko myślę, że ona już o mnie zapomniała coś we mnie umiera...