photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2012

Patrzyłem jak odchodziła,wiem,że z mojej winy,wiedziałem,ze kiedys się to stanie,ale mimo mojej decyzji chyba nie byłem na to gotowy. Pytasz czemu nie chciałem przy niej zostać? Chciałem tak cholernie chciałem,ale zmiażdzyłem jej serce w tak okrutny sposób jak kiedyś zmiażdżono moje. To we mnie nie wygasło.Kochałem ją i kocham,ale wiem,że taka jest kolej rzeczy,kiedyś musiało się to stać.Ktoś odchodzi z naszego życia by ktoś inny mógł do niego wejść i wnieść trochę słońca,które wygasło przedtem .

bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci - nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą! chcesz to wszystko zniszczyć? na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. w dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeoczyłam Twoją wiadomość. w końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam - szczerze? wszystko mi jedno.

Wiesz jest ktoś kto o Tobie myśli codziennie. Jakieś 52149 razy na sekundę. Ktoś kto wstając rano przypomina sobie najlepsze chwile spędzone z Tobą w szkole. Ktoś kto idzie do szkoły z nadzieja, że dziś będzie jeszcze lepiej. Ktoś kto rozgląda się czy przypadkiem los nie chciał żeby ta osoba Cię spotkała. Tu i teraz. Jest ktoś kto rozgląda sie na przerwach za Tobą , i na lekcjach modli sie żebyś usiadł jak najbliżej niej. Ktoś kto wchodząc na GG pierwsze patrzy czy jesteś dostępny. Ktoś kto sprawdza 1000 razy dziennie telefon, czy czasem nie napisałeś. Jest ktoś kto słucha na okrągło Twojej ulubionej piosenki. Ktoś kto ogląda Twoje zdjęcia na nk / faceboooku  1000000 razy . Bo jeden raz to za mało. Jest ktoś kto idąc spać myśli czy może być lepiej , niż jest. Bo jest tak zajebiście szczęśliwy .

minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy :
- dlaczego ? kurwa mać , dlaczego ? - schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . poczuł wibracje w lewej nodze, zrezygnowany wyciągnął telefon i spojrzał na mały ekranik : "nie płacz głupku, przecież jestem obok" - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia .

  
dziś, dla siebie możesz mieć mnie po raz ostatni, dziś lina pójdzie w ruch, a ciało tak prostu ustanie w bezruchu, to dziś serce zrezygnuje z kolejnego uderzenia, w przeciągu kilku sekund, bez zbędnych pytań i wyjaśnień, dziękuję, że byłeś.

Czego się najbardziej boi? Najbardziej boi sie braku miłości. Tego, że nie będzie kochać, czy tego, że nie będzie kochana? A co to za różnica? Co mi z tego, jeśli ja kocham, a nie jestem kochana? Cierpienie, ból, nikt nie spełnia oczekiwań... to chyba nie miłość..

Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.


Komentarze

bounce23 piękne ; ))
31/01/2012 23:33:48
unitatable dzięki ;d
01/02/2012 13:05:51
beliebergirl zajefajna fota
super notka
31/01/2012 13:03:54
unitatable dziękuję ;]
31/01/2012 13:48:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika unitatable.