Hah, dzięki za wszystkie życzenia i prezenty. Chociaż moje największe marzenia dawno się spełniły!
Mam najcudowniejszą rodzinę na świecie, przyjaciół, pupilka i nawet 5 z fizyki (w końcu ;),
Paramore (który kocham słuchać i kocham całym sercem, za to, że są sobą.)
Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak wyglądałoby moje życie bez was.
Jesteście częścią mnie, i zawsze tak będzie. Dziękuję wam za to, że jesteście i mnie znosicie :D
Nie ważne, że moje marzenie "number one" upchnęłam daleko w niepamięć, ale ono i tak nie daje za wygraną.
Może nie jestem idealna (bo nie jestem), ale to jest mój nawiększy skarb i zawszę będę o to walczyć.
O przetrwanie!
Witaj 15!
Witaj lepszy, nowy świecie.