jest godzina CZWARTA RANO, a ja jeszcze nie śpię. wtf ?
moi dziadkowie śpią już od godziny 21.00, tylko ja jakaś inna. siedzę tu i sama nawet nie wiem po co.
w każdym razie, zapalenie gardła mija, jest o wiele lepiej, czuję się zdrowa.
z dietą okej, ale od jutra będzie jeszcze lepiej, bo wracam do domu! nareszcie normalne, zdrowe jedzenie <3
hmmm. idę chyba spać. o tej godzinie serio nie ma co robić!
dobranoc, a raczej DZIEŃ DOBRY miśki! :*