fot.Dżej<hussstawka> (u niej pewnie więcej szczegółów)
w każdym razie.. wczoraj jeszcze spotkanie z jej kuzynką...
Coffee heaven i duuuuuuża czekolada:D
a po drodze uparci panowie, proponujący.. piwo? drinki?
duże za 5!
i w sumie to szukałam mojego lokalu, ale go nie znalazłam :(
powrót i Odlot wreszcie do końca obejrzany... chociaż w sumie to nie ^^
o Peggy Brown...
a dzisiaj baseeen...
ponad godzina w jacuzzi...
pół godziny grania w siatkówkę wodną z jakąś panią ze sztucznymi rzęsami:D
ale była ode mnie lepsza;D
i ratownicy.. duuużo i duuuużo mężczyzn (+50, ale ciii...)
i zjeżdżalnia...
-Krzyknij 'Ejjjj'
-Eee oo qurwa!;o'
xD
i jeszcze jakoś pół godziny w kółko na rzeczce ze śpiewaniem różnych dziwnych piosenek..
potem nasza 'mała' pizza i
-Ja miałam pojechać do Hamburga..
-Ee... Powtórz, bo usłyszałam, że chciałabyś być hamburgerem' ^^
powrót do ciepłego domku i potem znów na rynek, floriańskie KFC, nasz stały zakątek
Are you here?
naćpani ludzie, dziwni ludzie, ale lubię to miejsce;>
a po drodze jeszcze nasze śpiewanie:
-Helloł Helloł!
-Kiedy ja mówię jedna, Wy mówicie
-Radio Helloł!
-Dobry deń dobry deń...
- O Peggy Brown...
- Zniose ciężar Twych kłamstw....
- 16 lat... mój pierwszy raz...
- Helloł! Helloł!
- Z twarzą 'Merlin Monroł'
xD
Dobranoc xD!