Nie powiem, że nie wiem co zrobić, bo to byłoby już nudne.
Planowanie nie wychodzi mi najlepiej, chyba niestety nie jestem w stanie wykorzenić spontaniczności,
ona jest ok, bo po jakimś czasie godze się ze wszystkim co nadchodzi naiwnie twierdząc:
"Tak widocznie miało być, skoro jest!"
Sami kreujemy swoje życie?
hahahah
bzdura.
Ferie nie idźcie jeszcze, jeszcze jest wcześnie, zostańcie na noc.
"To początek wschód słońc
i drżenie w kącikach ust,
wielkie oczy ma strach,
palcem pogrożę mu."
http://kwejk.pl/obrazek/11800-22b1a21e2459289.jpg?back=438&id=10