był kiedys aniol...
pokochal calym sercem...
czlowiek sie nim zabawil...
czlowiek bez serca-
rozkochal...
a pozniej...
a pozniej potraktowal jak marionetke...
odtracil..wyrzucil...
aniol z milosci...
porzucil skrzydla...
porzucil swietosc...
stal sie czlowiekiem...
ten aniol ponizyl sie przed Toba...
aniol, ktory kochal...
aniol, ktory plakal...
aniol, ktory cierpial...
aniol, ktory patrzy sie na Ciebie tak jak kiedys...
aniol, ktory pragnie uslyszec tylko dwa slowa...
aniol, ktory nadal wierzy a nie powinnien...
aniol, ktory kolejny raz zostal oszukany...
aniol, ktory musi zapomneic o przeszlosci...
aniol, nic nie znaczacy...
aniol, ktory ciagle kłamie...
jego oczy mowia prawde... tylko Ty boisz sie w nie spogladac....