Aparat mi gdzieś zaginął, wiecie? ;d
I jutro jest kartkówka z chemii, i modlę się, żeby pani S. nie wymyśliła nic bardziej odkrywczego niż wartościowości pierwiastków i parę nazw soli...
A pojutrze jest czwartek!
Taak, to przewspaniała nowina, uch uch.
A wiecie, że znalazłam menża dla Sary? ^^
Jest golden retrieverem, wabi się Elvis i jest taki suoodki. ;d
No, ale słyszałam, że pies zyskuje takie cechy, jak jego właściciel, więc to dlatego zapewne. x)
I właściciel Elvisa będzie moim menżem, jakby ktoś nie wiedział! *hahaha*
Ha ha, czyżby powróciła Ania z wakacji 2008? xd
Ankens.