hahaha . ;D z LosMalinosem ; **
tak , byłam z Maliną biegać na zielonym, po czym ona wpadła na pomysl, aby iść do niej na dzialke, bo ma tam browara ( Lecha ) schowanego . ;D no ok, poszłysmy i miałysmy ze soba jeszcze 2 szlugi Black Devile < 3 mniam . Kurwa zanim żeśmy weszły na tą dzialke to musiałyśmy przejść przez jakiś płot z którego wystawały troche jakies druty kolczaste , mialam z tym problem, ale jakoś przeszłam . <lol2> haha jeszcze musiałysmy jej psa przenieść xD nie no smiesznie było ;d potem przez jakiś kolejny rozjebany płot, ale ok dałysmy radę ;D dobra, w końcu trafilysmy na te działke i nie moglysmy znaleźć tego browara . <lol2> wkońcu Malina znalazla go gdzieś za szafą . xD poszlysmy siąść pod jakims bilbordem i wypiłyśmy go i przy okazji powstała tu ta fotka , bo tylko tam bylo jasno , wszędzie ciemno , czułyśmy sie jak w jakimś horrorze, wgl kurwa co to było . <lol2> ok, wypilysmy to piwko razem i znowu przelazilysmy przez jakis jebany plot <hahaha> dobra przenioslysmy jego psa, potem Malina, a potem ja . Poparzyly mnie trochę pokrzywy , ale ok dało rade . ;D hhaha poszłysmy siasc na jakis przystanek i Malinie zachcialo sie gruszek , w sumie mi też zeby nie było czuć i weszłysmy jakims wejsciem na te dzialki i swiecilysmy komorkami, żeby bylo widac droge i co jest na drzewach .
haha szłysmy za rece bo sie balysmy i myslalysmy ze zaraz ktos wyskoczy gdzies ;d haha xD wgl takie ten no taki slup z prądem tak trzeszczał jakby mial sie urwać i zleciec na nas xd dobra poszlysmy dalej i patrzymy a tu na dzialce w altance se ktos oglada tv albo siedzi na lapie, nie było widać przez zaluzje . haha i z tej dzialki od tego kogos zaczely psy szczekac,a nawet nie było słychac jak szłysmy xD haha po jakims czasie dotarlysmy do celu i znalazlysmy drzewo z gruszkami i Malina zerwała troche ;D haha xD kurwa jakie to było kwaśne i skórka twarda . xd wgl zimno troche, bo para leciala z ust jak w zimie normalnie . ale nam nie bylo zimno bo żesmy biegaly wcześniej xD potem już wyszłyśmy i szlyśmy do domu xD hahaha jacyś ludzie sie obmacywali na przystanku . typeczka trzymała goscia za jaja, a on ja za dupe i sie lizą <lol2> haha polewka xD ale poszlysmy jeszcze na chwile na jakieś podworko siasc i tam fajnie lampa swiecila i wygladalo jakbysmy na boisku do nogi siedzialy . ( Dafniak to to podworko, gdzie żesmy jaraly L&M linki po zakupach zeszytowcyh w TESCO i wpierdalalysmy chipsy tescowe solone <3 ) . pogadałysmy se i poszłysmy już do domu xD wgl jakis koleś wyszedl za mna z zielonego, a ja gadalam przez fona i myslalam ze on mi chce go ukras bo tak szybko wyszedl i ja przeszlam na druga strone <lol2> haha xd a potem znowu na druga . ale dotarłam bezpiecznie do domu . ;D
koniec . nie wiem po co tyle pisałam, pewnie i tak nikt nie przeczyta ;D haha xD ok ;d