photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 KWIETNIA 2020

Poznań/228/20:16/Violaceae

Ból głowy nie mija. Przez czaszkę z impetem przebić się próbuje strach i tęsknota. Nienawidzę tej obrzydliwej tęsknoty za czymś czego jeszcze nie poznałam. Nawiedza mnie od kiedy z Dalią zaczęłyśmy praktykować magię. Miałam wtedy wiele wspomnień z przyszłości. I do teraz tęsknie za widzianym tam domem jak za własnym rodzinny, którego nigdy nie maiłam. Brak mi już. łez. Czuje się zagubiona. Drzwi otwarte na oścież i dźwięk deszczu dudniącego o ziemię. Zapach wilgotnej gleby i drzew. Psina pod nogami drewnianego krzesła i ja na nim usadowiona z wdzięcznie podkulonymi kolanami. Bose stopy, długa spódnica, krótka koszulka na ramiączkach i długie rozpuszczone włosy. Wiedźma, tak o mnie mówią. W rękach kubek gorących ziół. Kot spacerujący po parapecie czekający na koniec tej letniej ulewy. Tak bardzo boli mnie poczucie zagubienia, bo nie wiem jak... nie wiem gdzie... Chcę tam być. Modlę się.
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika underthemoon.