photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2019

Szwecja/Dzień 74/19:30/Ulewa

Bilans

09:00 jabłko

 

12:00 2x bułka pełnoziarnista, philadelphia, sałata, ogórek

 

15:00 grejfrut, zielona herbata

 

18:00 ziemniaki 90g, sałatka, chai z miodem i mlekiem, ciastka

 

Każdego dnia wracając z pracy boję się, że jeśli nie zjem kolacji to głód będzie mnie męczyć przed snem i rano w pracy. Wstaję o 5:30, śniadanie mam o 9:00. Ostatni posiłek jem o 12 na przerwie obiadowej, później mam przerwę na kawę i zwykle jem owoc (wszyscy wpierdalają orzeszki, ciastka, pączki i lody. Czuję się od nich lepsza). Tak też po powrocie do domu o 17 zjadłam gotowane ziemniaki i trochę sałaty z pomidorami w jogurcie. Wszystko było względnie w porządku. Wszyscy poszli na popołudniową kawę. Przecież nie mogę odstawać! (eh kurwa życie w społeczeństwie, nie nadaję się). Co leży na stole podczas picia kawy? Taak! ciastka, czekoladki, żeli i reszta tego syfu. Tak zajebiście mocno lubię słodkie. Zrobiłam więc chai z mlekiem ale uznałam, że będzie smakował pełniej z odrobiną miodu. No i zjebałam. Zjadłam pół łyżeczki i pół dodałam do napoju. Kończąc czułam jak wszystko rośnie mi w przełyku. Wiedziałam czym to się skończy. Język uciekał mi do dupy patrząc na te kupne, słodkie gówna. Zjadłam 3 ciastka, Rafaelo i żelka. Popiłam wodą. Wszystko zwróciłam włącznie z sałatą. Czuję się obrzydliwie. Ale przecież ten strach przed byciem głodną do rana musi być silniejszy od ciebie! No przecież.

 

Tłusta M.

Komentarze

hyetos Najgorsze to sobie pozwolić, później już leci
12/06/2019 21:40:03
underthemoon Szczególnie kiedy wiesz, że to co zjadłaś Cię nie utuczy. Nie zdąży.
12/06/2019 22:28:14
hyetos Ja niestety mam problem z wymiotowaniem
12/06/2019 23:00:10
fatbadmama Kurczę ja mam tak samo! Dopóki nie ruszę to może stać tygodniami ale wystarczy ze zjem kostkę czekolady albo kawałek ciasta to hamulce puszczają...
12/06/2019 19:07:00
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika underthemoon.