Ks. Marcin na zdjęciu.
Jeszcze w Wadowicach.
Jestem wiecznie niewyspana, wiecznie zmęczona
Ale nie, nie. Nie narzekam ;)
Są powody do radości, tylko jak na razie poza zasiegiem wzroku.
Od poniedziałku praktyki.
Nareszcie.
Trzy tygodnie bez nauki
<jupijupijej>