Dla odmiany coś innego a minowicie mój brzusio ;3
Ostatnio znalazłam artykuł o kobiecie walczącej 20 lat ze swoją straszną chorobą, ANOREKSJĄ. Jest to choroba niszcząca nie tylko ciało, ale także psychike. Dziewczyny widząc super szczupłe modeleczki wyretuszowane w photoshopie na młodzieżowych czasopismach i nie tylko chcą tak samo wyglądać. To jest właśnie główny powód zapadania w anoreksje, chęć wyglądania szczupło/atrakcyjnie. Zaczyna się niewinnie. Lekka dieta, ćwiczenia a potem? mojawia sie ogromna schudnąć więcej i więcej. Patrzymy w lustro i widać nam wszystkie kości, ale tego nie zobaczymy.. bo anoreksja nas zaślepia i w lustrze widzimy grubą dziewczyne, widzimy swoje niedoskonałości, których tak naprawde nie ma. Nie ma grama tłuszczu, ale sobie wmawiamy, że tam jest i trzeba to spalić.
Czytałam książkę o anoreksji, była oparta na faktach. Dziewczyna ZMUSZAŁA się do ćwiczeń, robiąc brzuszki przez co przebiła sobie skóre kością ogonową , ale zignorowała to.. pomimo bólu i dużej ilości krwi kontynuowała to co zaczeła.
MÓWMY NIE ANOREKSJI !!!