idealna *__*
no dzisiaj musze delikatnie i to bardzo, bo wieczorem lece spac do kumpeli i napewno będe musiala jesc jakies okrutnie tuczace swinstwa :O
waga z rana : 62,7 kg ( !!!! )
takimi wlasnie malymi kroczkami chciałabym chudnąc.
codziennie niby pare gram , max pół kg, ale jak cieszy, kiedy zamiast 3 jest 2 <3
Czekam z niecierpliwością na 5 z przodu !!
bilansik :
sniadanie : NIC
II sniadanie : miseczka płatków owsianych ( nie gotowanych ) z mlekiem 0.5 % + do tego wsypana garść crunchy dla smaku
obiad :
kolacji nie bedzie tylko pewne jakies chipsy i tego typu, ble !
postaram sie tego uniknąc .
+ o 13 ide na basen i oczywiscie 6 weidera !!
Czytalam wczoraj na temat połykania wacików, w sumie nie moglam sie powstrzymac, zeby tego nie spróbowac, dlatego kiedy obudzilam się o 9 , " zjadłam " jeden wacik z wodą i tak mnie do teraz trzymalo, ze nie zjadlam do konca płatków, kiedy normalnie bym pewnie juz pół lodówki oprózniła :O
Czy wy tez tego próbowałyscie ?