no czesc. stwierdziłam fakt, że dzisiaj jest dzień w którym pojawia mi się takie STOP i wiem na czyms stoje ;d oprócz tej ładnej podłogi w moim nowym domku ;d najpierw serdecznie pozdrawiam GABRYSZ I DĄBROWSKA! <3

tyle sie teraz dzieje,ze nawet nie wiem od czego zacząć. może tak;> 
od 26.09.2014 jestem oficjalnie studentem fizjoterapii i robię drugi kierunek - technik masażysta :O 
się przeprowadziłam sie na inne mieszkanko i zmienilam se prace ;d
ogólnie jeśli chodzi o kariere jest super pieknie ! ;d
czasami zmiany są potrzebne, tak jak i u mnie, zycie obróciło mi się o 360 stopni,ale teraz wiem na kim mogę polegać, a na kim nie.
nawet nie wiem o czym pisać .. kazdy pewnie to przechodził, zwiątpienie w najbliższe Ci osoby, poczucie zdrady,obojetność drugiej osoby,cierpienie,ból,ale zarazem szczęscie, wspomnienia, radosć, uśmiech. dopiero tak na prawde na koniec w chwilach gdy potrzebujemy wsparcia widzimy kto jest po naszej stronie, wiesz na kim możesz poelgać, i gdy napiszesz do niego "przyjedź do mnie" to nie napisze Ci jutro tylko wsiądzie w ten cholerny tramwaj i bedzie,bo skapnie sie ze go potrzebujesz, ze tak na prawde nie dajesz rady pomimo tego ze to tak wyglada. zreszta pewnie znacie wszyscy przyslowie "umiesz liczyć?licz na siebie"
i jeszcze jedno "NIE UFAJ NIKOMU" a wierzyliscie kiedyś że moga Ci dosypać narkotyki,mozesz zgubić portfel, albo najblizsza Ci osoba nagle odejdzie? zaczęłam. pewnie wiecie jak to jest, jak czujecie ból, cierpienie, gdy osoba z kim dzieliliscie wszstko nagle z nika bez zadnego wytłumaczenia, tak po prostu. a jeszcze kilka dni temu mówila ze kocha. tak, pewnie wiecie co sie z wami dzieje, placz ból rozpacz, mijaja miesiace, lata, a tapeta ta sama na telefonie, bo nadal kochasz, cholernie tesknisz i czekasz. zastanawiasz sie, wymyslasz milion wersji dlaczego tak sie stało i co zrobiłeś żle, masz ochote sie poddac, upadasz,wstajesz,spadasz masz nałóg udajesz ze wszystko okej, a tak na prawde po kilkudziesieciu latach jest to samo i pomimo tego,ze pokazujesz ze jest okej, nadal tak samo tesknisz,tak samo kochasz i cierpisz, niezaleznie od tego czy minęły dwa miesiace czy trzydziesci lat. bo przeciez nie straciles byle kogo, tylko osobe która pokazała Ci szczescie , radosc, usmiech i praawdziwa miłość. ale moge pocieszyyc dzisiaj dostałam dowód ze warto czekac, nawet  5 lat. tak,tak nikt nie mówił, że bedzie łatwo. 

jutro pierwsze zajęcia, dobranoc. 

/"URONIŁABYŚ CHOĆ ŁZĘ STOJĄC TUŻ PRZY MOJEJ TRUMNIE?'"