Pamiętam mroczne niebo, otaczające mnie pioruny
Pamiętam każdy błysk aż czas zaczął się rozmywać
Jak zadziwiający znak, przeznaczenie nareszcie mnie odnalazło
Twój głos był jedynym co słyszałam
Że dostałam na co zasłużyłam
Więc udowodnij mi, że się mylęby wymazać to wspomnienie
Niech powódź przekroczy bezmiar twych oczu
Daj mi powód by wypełnić tę pustkę, połączyć jej przestrzeń
Niech to wystarczy by sięgnąć prawdy, która leży
Po drugiej stronie przepaści
Nie było niczego w zasięgu wzroku poza porzuconymi wspomnieniami
Nie było gdzie się ukryć, proch spadał jak śnieg
Ziemia zapadła się nam pod stopami
Twój głos był jedynym co słyszałam
Że dostałam na co zasłużyłam
____________________________________________
I znów słucham 'noc i dzień'
i znów wszystko się pierdoli...