" Nie mogę wierzyć w to co obiecałeś mi
każde słowo zamienia się w pył
Nie mogę liczyć choć kiedyś powiedziałeś mi
że w każdej chwili mogę podnieść krzyk
Wtedy przybędziesz, obietnice spełnisz
Wymażesz żal, pustkę mą wypełnisz
A teraz Ty widzisz moje łzy
zapominasz że kiedyś z dna wyciągnęłam Cię
A teraz dziką satysfakcje czujesz
że moje serce zazdrością trujesz
zdeptałeś dawno całe zaufanie
to dla mnie znaczy jedno Kochanie
Gdy mi zimno Ciebie nie ma by ogrzać mnie
teraz mówię, Ty nie słuchasz, nie obchodzę Cię
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie
Jak to zrobić żebyś zmienił sie,
ze wszystkich sił tak powstrzymać ten bieg [hej]
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie
Siły gasną już nie myślę jasno
zatracam Cię, uwięziłeś mnie
Już nie pojmuję po co prowokujesz
Zatrzymaj się, przeżyj taki stres
Myślę, czuje, wszystko tu jest
Myślę, czuje, wszystko na nie
Kiedy pragnę, kiedy wołam, uciekasz gdzieś
Kiedy proszę nie ma Cię przy mnie
[Nie ma Cię..] ... "
Kiedy proszę (feat. Sandra) - Peja