photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 PAŹDZIERNIKA 2011

A oto moj kolaż ze zdjeciami Parque Guell!!!!! Cos niesamowitego!!

 

Dla ciekawskich Park Guell jest zaprojektowany oczywiscie przez najwazniejszego artyste i przedstawiciela Barcelony Gaudiego (ten od Sagrady Familii). Jest to  duzy ogrod zdobiony oryginalna ceramika. Cala gama kolorow. Dla mnie najpiekniejsza jest czesc balkonowowa (zdjecie na dole po lewej) z widokiem na miasto. W tle widac morze. Gaudi zaprojektowal ten park dla swojego przyjaciela Eusebio Guell, budowany w latach 1900-1914.

Najpiekniejsze jest to, ze park ten jest publiczny, nie placisz za wejscie, mozesz siedzie ile chcesz i podziwiac okolice.

A tutaj podaje link z krotkim filmikiem, neistety jakos jest slaba, robilam to telefonem.

http://www.youtube.com/watch?v=qAwGuz6Dh9g

 


***

Chcialabym napisac troche o studiach. Jestem tu juz 3 miesiace. Moja grupa to okolo 50 osob. Mieszanka kulturowa totalna. NIgdy w zyciu nie widzialam takiego zjawiska. Wkoncu wyjechalam z Polski (lub gorzej: z Lublina)- gdzie imigracja (nie oszukujmy sie) jest znikoma.. Jak sie okazuje kazdy jest praktycznie z innej czesci Ziemi, chyba wszystkie kontynenty swiata! Mysle, ze najlepsze w tym wszystkim jest to, ze pomimo tak roznorodnej kultury nie ma miedzy nami bariery. O.. niech zyje lingwizm! Hiszpanski to wielki plus, mozemy rozmawiac o wszystkim, opowiadac o krajach, o swiecie, o wlasnych przezyciach i doswiadczeniach, o kulturach i obyczajach..

Nie musze zagladac do atlasu i szukac krajow i czytac i siegac po przewodniki o panstwach (tez mozna). Odwracam sie tylko i wlasnie rozmawiam z bardzo otwarta i wesola dziewczyna, murzynka, ktora przyjechala tu z Gwinei Rownikowej, prosto z Afryki. Opowida i pokazuje gdzie jest jej kraj i mowi: "U nas jest cieplo i ludzie sa bardzo weseli! Duzo sie usmiechamy!!" W Gwinei Rownikowej rozmawia sei po hiszpansku. To male panstwo jest czescia bylej kolonii hiszpanskiej.

Obok siedzi kolega z Korei. Ma bardzo delikatne rysy i dziewczeca twarz. Skosne oczy. Nie okazuje prawie emocji, ma zawsze te sama mine. ale jest bardzo sympatyczny. Mowi, ze Korea dzieli sie na kapitalistyczna i komunistyczna. "ja jestem z tej kapitalistycznej". Pokazuje alfabet koreanski, rysuje jakies dziwne znaczki trudne do odczytania. Pisze "nazywam sie Magda". Nazywam "Magda " sie".  Wiec kolega koreanczyk jest bardzo spokojny, nie emocjonuje sie i ma wciaz ten sam wyraz twarzy, co bym mogla nazwac "neutralny". W srodku zajec nagle zjada 6 jajek. NIe pytam sie nic, nie zastanawiam sie jak zareagowac, czy to jest dziwne czy nie...Tutaj juz nic mnie nie zaskoczy. Wmawiam sobie.. dziwnosc jest relatywna! To, ze ja nie jem 6 jajek nie znaczy ze jestem normalna, a on inny, bo to moze ja jestem inna dla niego..  Takie wlasnie refleksje przyszly mi do glowy i postanowilam za kazdym razem podchodzic ze stoickim spokojem.


Pozdrawiam i niedlugo dodam zdjecie alfabetu koreanskiego! xD

 

 

 

 

 

Komentarze

unamamita Jordan naprawde... taki komentarz od serca.. no az nie wiem co odpowiedziec...
Dziekuje..:)):*
11/10/2011 10:38:34
~dziordan Czerna, no z podziwu wyjść nie mogę! Cieszę się, że trafiłaś w dziesiątkę z tymi studiami i może w końcu(???) znalazłaś swoje miejsce na ziemi. Życzę Ci jak najlepiej, trzymam kciuki i czekam dnia gdy z ,,relatywnie'' (pozwolę sobie zacytować ''klasyka'') odmienionym wewnętrznym ''ja'', powrócisz w blasku sławy. A tak serio to mam nadzieję, że ta przygoda wzbogaci twój charakter, a nie go zmieni. No bo trochę szkoda byłoby takiego udanego dałna :D
Buena suerte!
10/10/2011 23:11:25
unamamita hahahaah masakra !!
09/10/2011 17:20:59
~skarpeta Ja pierd.. hahahhahahahahaha czerna ale mnie rozbawiłas hahahahah Najlepszy tekst "dziwnośc jest relatywna"! Jakiez to epickie hahaha
09/10/2011 14:53:55
~bebrawurkaxd Koociee jak mi brakowało tych Twoich wywodów ;DD woogole tęsknie za naszą dałnowatościąą :((( hahahh ale faaajnie ze dobrze Ci sie tam układa wszystko! ;D pozdrófki od bebotófkii :***
08/10/2011 16:29:13