photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 PAŹDZIERNIKA 2011

 

Wkoncu postanowilam.. Wreszcie cos napisze.. Ale tak duzo sie dzieje, ze sama nie wiem od czego zaczac. Jak ktos sledzi na facebooku na pewno wie, wkoncu zdjecia same za siebie mowia. Ktos nieznajomy dodal komentarz, ze zaniedbuje fbl, zebym napisala jak mi sie wiedzie itp. Zastanowilam sie.. i pomyslalam, ze faktycznie, moglabym cos pisac, bo lubie to, poza tym zawsze zostaje jakas pamiatka.

 


Po pierwsze to jestem strasznie zakochana! ale o tym to kiedy indziej.


           Mysle ze bardziej interesuje jak mi sie wiedze w Hiszpanii.

Tak wiec jestem i studiuje w Barcelonie, Jestem totalnie zakochana w tym miescie, jest czarujace, artystyczne i roznorodne. Nie tylko nowoczesne, ale i przede wszystkim GLAMOUR  z tymi wszystkimi sklepami i wielkimi galeriami i projektantami, rozplywam sie... No i architektura.. Gdyby nie Gaudi, Barcelona nie bylaby tak magiczna.

Sagrada Familia- wszyscy znaja.. najbardziej typowy zabytek umiejscawiany na pocztowce, ale to przeciez nie wszystko! To prawda jest ogromna, robi wrazenie, ale jest jeszcze mnostwo pieknych nieodkrytych miejsc... bardzo popularne sa takze domki Gaudiego. No i plaza.. morze.. to miasto ma wszystko, ma dusze. Kiedy dowiedzialam sie, ze Gaudi takze zaprojektowal park moje pierwsza reakcja byla.. wyobrazilam sobie.. taki tam botanik.. ale gdy zobaczylam te zywe kolory, oryginalna ceramike, te sciany wymalowane ozdobione, domeczek i wejscie ze schodami, a to wszystko na ksztalt jakiejs krainy basniowej gdzie wchodzac w gore po schodach za tymi kolorowymi laweczkami widac cale miasto a w tle morze... no  i rozplakalam sie.. przysiegam.. tak sie wzruszylam... masakra! (dodam zdjecia)


No i jedno co najbardziej zwraca uwage to ludzie, totalna mieszanka kulturowa! murzyni, chinczycy, biali, mulaci wlasciwie to wszystko... wszystko co istnieje na ziemi... no i ludzie spieszacy sie i wskakujacy do metra! kazdy ma swoje sprawy kazdy wciaz biegnie i pedzi i cos zalatwia, taki ruch, taki transport, ludzie nie przechodza po zebrze, oni biegna! tak wiec jest troche nerwowo.. nie mozna na chwile stanac w centrum, bo tlum Cie przygniecie... Wiec w takich momentach najlepiej przyjsc do portu lub nad morze, gdzie spokoj fal robi dobrze, 70 i 80letni babcie odpoczywaja i opalaja sie.. caly rok.. moznaby pomyslec ze niektore chodza na solarium.. nie! one ciagle sie opalaja!i sa szczesliwe i zdrowe!

 

Tak wiec bardzo zwrocilo moja uwage ludzie.. przede wszystkim ich sposob bycia.. i moje obserwacje oczywiscie swiadomie (lub nieswiadomie) porownywalam do Polski. (Od razu mowie tak na zas, ze nie chce tutaj pisac nigdy ze cos jest lepsze lub gorsze, moj cel to nie krytyka ani ocenianie, te czesc pozostawiam czytelnikom).

Z tego co zaobserwowalam, to ludzie nie bardzo przejmuja sie.. "co ktos powie", sposob ubierania sie, zachowania jest calkowicie dowolny (do pewnej granicy oczywiscie) ale to, ze ktos przyjdzie ubrany tak lub tak, nie zrobi wrazenia na nikim,.. bo tu kazdy jest inny, jest pelno ludzi z roznych krajow, a wsrod takiego tlumu pozostajesz anonimowy, twoja twarz jest jedna z miliona twarzy bo jutro nie spotkasz tej samej osoby na ulicy, spotkasz NOWe osoby, pojutrze znow NOWE, bo ludzie sie wciaz przemieszczaja, miasto jest duze, a oni przyjezdzaja i odjezdzaja...

 

 

(ciag dalszy nastapi. jeszcze bede duuzo pisac)

no a na gorze zdjecie zrobione przeze mnie z ostatniego pietra budynku galerii. Barcelona


Komentarze

playboymis ładnie
zapraszam do mnie
05/10/2011 13:20:40