Oto i ja, księciunio...
Piękny na swoje własne podobieństwo.
Jeszcze nie ma może pocztówek z Wrocławia z moją (nomen omen) boską twarzą, ale pracuję nad tym.
Komentarze
izabela może już czas dodać nowe zdjęcie, co? W każdym razie ja na nie czekam, na Ciebie też:*
Poza tym- ciekawostka- kiedy dodałem to zdjęcie mówiłaś, że "zajebisty komentarz" i takie tam... Szkoda, że tak szybko zmieniasz zdanie, bo krytyka staje się przez to mało wiarygodna.
noelani Zdjęcie, jak zdjęcie... Wymyślona kreacja...
Nie zgadzam się z Izą nie oddaje całego Ciebie,a raczej oddaje dobrze Twój wymyślony wizerunek, wymyślony przez Ciebie i stworzony na Twoje potrzeby...
Niestety nie masz pomysłu na tego bloga i to widać:] Jak na Twoje pomysły i umiejętności, to cieniutko...
Jedynym pomysłem jest sprzedanie odgrywanej przez Ciebie roli ;/ To troche za mało, żeby coś fajnego z tego powstało.
Jeszcze raz- jestem wstrętnym, zgorzkniałym, zadufanym w sobie skurwielem, który uznaje tylko jeden autorytet- SIEBIE. Jestem w trakcie pisania poematu dygresyjnego pt. \"Dlaczego jestem taki wspaniały ?\". Marnuję czas, życie... I wiecie co? Dobrze mi z tym.
Oto kolejny przykład straty czasu. Wypełniam nikomu nie potrzebne rubryczki.