tak szukam Twego śladu
gorliwie wśród tekstów w telefonie
w odebranych połączeniach
i nierozsądnie odrzuconych
by znaleźć pustkę
niedotykalną przestrzeń
dzielącą nas stale
tak szukam Twego smaku
nieprzytomnie na miękkiej poduszce
na moim kocyku
by znaleźć duszę
zjawę połwidzialną
tkwiącą we śnie
tak szukam Twoich słów
niepamiętnie w głowie
zapisany w sercu
żywy manuskrypt uczuć
tak szukam Twojej twarzy
niecierpliwie na stacji pociągowej
wśród tłumu wysiadających
wśród niecnych oczekiwań
by zauważyć to
że nie wiem ciągle
czy z tego pociągu
wreszcie wysiądziesz
by raczuś;*