Nie wyobrażam sobie życia bez Jarka. Stał się dla mnie moją drogą. Światełkiem w moim ciężkim życiu. Przy nim ujrzałam nadzieję na te rzeczy, które kiedyś były dla mnie nie do osiągnięcia.
To już ponad trzy miesiące od zaręczyn...
Co raz bliżej ślubu... Jeszcze miesiąc i zostanie nam tylko równy rok...
W pracy- strasznie dużo pracy, sezon zaczął się na dobre... przeżyć ten czas do września i zrobi się trochę luzu...
Marzą mi się jakieś wczasy chociaż weekend... kto wie, może się uda :)