Noo, jakość powala na kolana!
Ale zdjęcie wesolutkie. Jedno super cudowne zaginęło w akcji, a szkoda, bo było takie 'Kurwa, spook' <3
Byłam wystawcą, gut fan. Dużo, dużo, super ludzi. Zajebiste sąsiadki i ogólnie zabawnie. Przez cały czas wyszłam może 2 razy poza stoisko, ale wlaśnie tam była najlepsza zabawa. Do tego art trade z sąsiadkami, a więc nie musiałam wydawać pieniążków na żadne artefakty.
Do tego moje towarzystwo, Fak Boi, Pararoo, Sweeter, Kuro i reszta gejozy. Kochane ludzie, stałam się władcą i założycielem kruczego bractwa. Mrah.
Było pięknie i za rok tam wrócę, a teraz w planach Hellcon! O ile dostanę się ze stoiskiem.
W najbliższym czasie Zielona i Szczecin, a potem Lublin i prawdopodobnie zahaczam o Białystok. Oby się udało. ;-;
Choroba dalej mnie dobija, moje gardło już dawno umarło, a mój art block jest okropny.
Meeh.
Dobrze, że są Homestucki. https://www.youtube.com/watch?v=boxuhaTqOcw <3