Całe moje, nędzne życie zamknięte w tych ostatnich 4 dniach... jedyne szczęście? Eli <333
I 5 minut szczęścia, myśl, że znowu mnie przytuli, uśmiechnie się, zaśmieje się tak jak to tylko Ona potrafi i znowu wszystko będzie lepsze <333 I było, na następne 20 minut, a nawet mnie, za dużo spraw, które chciałam przekazać, a za mało jedna przerwa ;)
Miałam przynieść Ci shake bananowego, ale wytrąbiłam połowe więc stwierdziłąm, że siarą będzie przynieść reszte ^^
I szukam roboty z Natalą roboty w NS na wakacje... zastanawiałyśmy się nad roznoszeniem ulotek ^^ Podryw gościa w czerwonych trampkach nie wyszedł... tatuś w gajerku stał za blisko ;p buhahaha
A tak to... zjebane -,- nienawidze mojego życia i tego co się porobiło i tego, że musze być psychologiem dla mouich przyjaciół czego za cholere chciałam uniknąć -,- Nienawidze 4 ostatnich dni i tak już będzie czy tam 6