KONIec FERI jutro na 9 do 20 do szkoły ale jest dobrze bo juz niema zimy :)
Ferie nie zrobiłam prawie nic co miałam zrobic podsumowując wypiłam niewyobrazalne ilosci alkoholu spałaiłam niewyobrazalnie ilosci, jedzac nie wyobrazalna ilosc jedzenia i byłam nie wyobrazalnie duzo razy w krainie latajacuch noży zostawiajaca tam razem z ewa duuzo duzo pieniedzy a wszytko to działo się na TROCKIEJ 11 :) to wszystko w połaczeniu z ogromnym lenistwem stworzyło melnelske ferie które spedzalam codziennie z Teg's znajdujac u ewy w domu ciekawe rzeczy i pokoje XD
a teraz czas zrobic jakies pranie znalesc kilka rzeczy i ogranąć pokoj i pomęczyc sie jeszcze kilka miesiecy w szkole :)