Dzień dobry-miejmy nadzieje, a napewno slonczeny.
Ubyło mi pół kg, niby nic ale przy mojej monstrualnej wadze ciesze się z najmniejszych zmian.
Ś: jajko, sucharek, pół banana
O:pół filiżanki twarożku, 5 krakersów
K: dwie marchewki na prze
Wciąż powtarzam ze zaczynam ćwiczyć regularnie i wciąż mi nie wychodzi, boże co się ze mną dzieje. Wakacje coraz blizej, a ja mam wrazenie ze wyglądam gorzej niż miesiąc temu, dodam że wymiary sie nie zmienily. Siedząc tak na krześle otumaniona przyjemnym zapachem kawy analizuje anatomie swoich nóg. Mam brzydkie blizny po przetarciach gdy chodziłam w glanach, wiecie moze jak sie tego pozbyć? Tak sobie mysle, to nie sprawiedliwe, że jedni mogą jeść wszystko a inni ''niewiele'' by wyglądac ''jakoś''.
Miłego dnia kruszyneczki, takiego z uśmiechem od ucha do ucha! ;)
Twoje milczące dni rozbijają moje egzystencjalne ja na czastki elementarne.
I kto mnie teraz poskłada?
Nie wiesz jak bardzo tęsknie, jak bardzo boli, jak często myśle, zywczajnie
nie zdajesz sobie z tego sprawy więc to chyba nie grzech.