Po co wracasz skoro i tak chcesz odejść? Po co ?
Mówisz, że kochasz i nie chcesz stracić tylko po to żeby kilka godzin później mi oznajmić, że to nie ma sensu i że chcesz odeść?
Jeśli mówisz "wybaczam" to znaczy że wybaczasz a nie wracasz do tego przy każdej możliwej chwili kiedy tylko Ci to pasuje
Kiedy będę całował inną zawsze będę wyobrażał sobie, że całuję Ciebie
Kiedy przyjdzie okazja i będę pieprzył się z jakąs laską zawsze będę wyobrażał sobie, że to właśnie Ty jesteś na jej miejscu.
I jak ja mam teraz ułożyć soie normakne życie bez uczuć, bez miłości, współczucia i troskliwości ?