Ten rok był bardzo dobrym rokiem.
Po raz drugi wzięłam ślub ( co najgorsze z tym samym chłopem), przeprowadziliśmy się na nowe mieszkano, większy własny kąt zawsze cieszy.
Nie zabrakło również nowych bagaży doświadczeń, pozostawionych za sobą spraw, zmian.
Mam nadzieję, że nowy rok również będzie tak dobry, a może nawet i lepszy.
Mamy kilka celi do zrealizowania z R, oby się udało, trzeba regenerować siły i w końcu ruszyć na zasłużone, upragnione wakacje! :)