Cześć!
Jestem tak zabiegana, że nie mam na nic czasu. Od czasu do czasu tu zerknę zobaczyć, czy wgl żyjecie, ale jak widzę macie się bardzo dobrze. :)
Już tylko ostatki czasu dzielą nas do ślubu kościelnego, dokupiłabym chętnie doby, a jeszcze chętniej przesunęła kalendarz, by było już po wszytskim. Organizacja jest przerażająca, ale jak to mówi babcia, jakie się piwo naważyło takie trzeba wypić. No cóż, byle do jutra i z dnia na dzień idę z tym motto przez świat.
Trzymajcie się ciepło, buziaki!