Jest dobrze :) Do ślubu już wszystko ogarnięte, zostały ostatnie zaliczki i oczekiwanie do 18.06.2016. :)
Życie jak to życie, jak zawsze ma dla nas niespodzianki i nie zawsze daje nam zrealizować czegoś według swoich marzeń, może to i dobrze? Chce otaczać się ludźmi, którzy są zawsze i mimo wszystko, tak jak siostra, to jest dopiero skarb!
A z Robertem znowu powrót do początku, wyjazdy i przyjazdy, rozłąki i tęsknota. Damy rade, tylko mieszkanie znowu będzie takie puste, ciche...